Robert Weil - Riesling Trockenbeerenauslese Kiedrich Grafenberg 2006 (0,375) - WINE SPECTATOR 96 PKT NAJNIŻSZA CENA !!!

O posiadłości:
"Absolutna sława, w parę lat wskoczył na niemiecki Parnas. Jego butelki z roczników 1996 i 1997 uchodzą za najlepsze we współczesnej historii Rheingau. Niektórzy jednak demonstracyjnie nim gardzą (również za to, że zaprzedał duszę: połowę udziału ma japoński holding Suntory); jeden z krytyków określił wina Weila jako "Lufthansa wines" (podawane są bowiem w biznesklasie). My Weila nie kochamy, ale jego talentowi nie da się zaprzeczyć. Wina bardzo dopracowane, technicznie perfekcyjne, w złym humorze można je nazwać bezdusznymi. Na każdym poziomie "Pradikat" wino mieszane oraz z Kiedricher Grafenberg; te ostatnie są bardzo potężne i warto dać im czas. Szczyt możliwości Weila mają ponoc ukazywać BA i TBA. Bardzo drogo." - Wina Europy 2009

O winie:
"Weil’s deep copper-colored 2006 Kiedricher Grafenberg Riesling Trockenbeerenauslese is like a huge, intensely aromatic spice cake loaded with dates, white raisins, dried apricots, and candied orange rind, slathered in honey and caramel sauce. Touches of fruit skin bitterness, bright citrus, and a saline cast, all help render this amazingly viscous, creamy Riesling enticing and invigorating, and relieving the dominance of desiccated fruit character, although the acids need time to integrate. For the few fortunate enough to have that luxury, I am confident that the evolution of this T.BA. will be measured in decades rather than mere years. The streak of Eiswein at this address was finally broken this vintage.
Wilhelm Weil relates that his team (twice the size he would have fielded only a few years ago) harvested for seven weeks without pause, 14-18 hours a day in order to capture the best possible quality from a year that set records in the Rheingau for total heat accumulation, but then of course threw inopportune rain in the vintner’s way. “The critical thing was to retain a reflection of our terroir, but to make use of the opportunity afforded by such precocious ripeness,” he observes. As in so many recent vintages, the Weil estate also benefited from some of the stoniest soils and highest, breeziest exposures in the Rheingau. 93/100 (David Schildknecht)" - The Wine Advocate, październik 2008

"The aroma is sweaty, but this is intense and concentrated on the palate. Dried apricot, honey, hard lemon candy and orange marmalade notes prevail, and this gets silky, fading gracefully and leaving an apricot essence. Drink now through 2050. 96/100 (Bruce Sanderson)"- Wine Spectator 2008